Moim największym skarbem jest wyobraźnia, która przebiera nogami aby móc działać i twórczo psocić. Wszystko mi się ze sobą kojarzy w najdziwniejszych konfiguracjach, może dlatego tak ciężko mnie zanudzić? Znajduję inspiracje na przysłowiowej ulicy, o różnych porach dnia i nocy. Lubię się przespać z tematem… który czasem rano nabiera kolorów lub blednie na rzecz czegoś zupełnie innego.

Poniżej przedstawiam ułamek projektów i zdarzeń w których maczałam palce. Intuicja mówi mi, że jeszcze wiele wyczesanych projektów jest jeszcze przede mną…